Firmowe gadżety to trudny temat – wielu przedsiębiorców w nie inwestuje, ale rzadko który zastanawia się nad tym, co dzieje się z nimi później. Smutna prawda jest taka, że wiele firmowych notatników, minilatarek czy magnesów z logotypem szybko trafia do śmieci. Jak więc wybrać gadżet, który będzie niedrogi, a przy tym na tyle przydatny, że klienci faktycznie zechcą go używać?
Gadżety firmowe – czy są potrzebne?
Gadżety firmowe to świetny sposób na promocję przedsiębiorstwa. Rozdawane podczas eventów, dodawane do zamówienia, wręczane w sklepie, są niewielkie i przypominają o firmie za każdym razem, kiedy weźmie się je do ręki.
Problem polega na tym, że firmy, produkując gadżety, nie zawsze zastanawiają się, czy faktycznie będą one przydatne dla użytkownika. O ile mało kto wyrzuci długopis reklamowy lub opaski odblaskowe, bo zawsze przydadzą się w domu, to na przykład magnes z logotypem firmy nie spotka się z większym zainteresowaniem – mało która firma cieszy się bowiem taką sympatią klientów, żeby chcieli oni trzymać magnes z jej logotypem na lodówce. Dlatego pierwszą kwestią braną pod uwagę przy wyborze gadżetów firmowych powinna być ich użyteczność.
Przedsiębiorca zwróci oczywiście uwagę także na cenę – gadżet nie może być zbyt drogi. Ponadto musi istnieć możliwość umieszczenia na nim logotypu, nawet jeśli miałby być nieduży.
We wszystkie te wymagania doskonale wpisuje się bawełniana torba na zakupy, która ostatnio cieszy się coraz większą popularnością. Dlaczego tak się dzieje?
Torba wielorazowego użytku – dlaczego jest taka popularna?
W całej Polsce coraz większym zainteresowaniem zaczyna się cieszyć filozofia less waste. Polega ona na tym, by mniej kupować, używać rzeczy, które mamy już w domu – a w konsekwencji produkować mniej odpadów.
Podobno przeciętny Polak zużywa rocznie ponad 300 foliowych toreb, podczas gdy Duńczyk – tylko 4. Rocznie daje to 11 mln foliowych siatek w naszym kraju. Większość z nich trafia natychmiast do śmieci i rozkłada się przez setki lat. Ile dokładnie – nie wiadomo, bo jeszcze żadna wyprodukowana reklamówka nie zdążyła się w pełni rozłożyć.
Bawełniana torba na ramię idealnie wpisuje się więc w ruch less waste. Można ją z łatwością schować do plecaka czy torebki i po pracy zapakować w nią zakupy. Łatwo ją wyprać, gdy się zabrudzi, jest wytrzymała i występuje w różnych wersjach – większych i mniejszych, z długimi i krótkimi uszami. Jedna taka torba może służyć nam przez lata, a gdy się zniszczy i ją wyrzucimy, rozłoży się w ciągu 1-5 miesięcy. Takich bawełnianych toreb na zakupy można mieć w domu kilka – przydadzą się, gdy będziemy robić większe zakupy lub jeśli będziemy chcieli włożyć po jednej do każdego używanego plecaka czy torebki.
Eko torba z nadrukiem – pomysłowy i przydatny gadżet
Bawełniana torba z nadrukiem przyda się każdemu – w końcu każdy z nas musi od czasu do czasu zrobić zakupy. Taki gadżet ma również tę zaletę dla przedsiębiorców, że przestrzeń na logotyp jest duża – a torbę, używaną w miejscu publicznym, dostrzeże nie tylko jej właściciel, ale również inne osoby. Warto jednak zastanowić się, czy umieszczenie dużego logotypu na środku to najlepszy sposób na zainteresowanie gadżetem. Być może lepszym pomysłem byłaby oryginalna grafika czy ciekawy napis wykonany firmowym fontem? W ten sposób gadżet byłby bardziej spersonalizowany – na przykład inna może być torba bawełniana dla nauczyciela, a inna torba eko na zakupy dla pracownika branży marketingowej. Można też wykonać serię produktów np. dla miłośników czytania, wielbicieli kotów czy wegetarian – wszystko zależy od nas! Warto, by taki gadżet odzwierciedlał filozofię firmy. Sam logotyp marki natomiast wcale nie musi być duży, jeśli gadżet jest oryginalny i przyciąga spojrzenia.
Eko torby bawełniane to niedrogie, modne i przydatne gadżety z coraz większym potencjałem. Jeśli jeszcze nie zadbałeś o to, by mogli otrzymać je twoi klienci, czas to zmienić – dzięki temu nie tylko zadbasz o reklamę swojej firmy, ale również przyczynisz się do dbania o nasza planetę!