Bezpieczeństwo na drodze to jedna z rzeczy, o której często zdarza nam się zapominać. Myślimy, że nas to nie dotyczy, bo uważamy i robimy wszystko, by uniknąć wypadku. Jednak nie zawsze pamiętamy o tym, by wychodząc na drogę, założyć kamizelkę odblaskową. Brak takiej kamizelki sprawia, że po zmroku jesteśmy prawie niewidoczni. Ale czy taka kamizelka potrzebna jest motocykliście, który przecież posiada odpowiednie oświetlenie przy pojeździe? Przeczytaj artykuł i dowiedz się, dlaczego kamizelka odblaskowa jest taka istotna!
Kamizelka odblaskowa dla motocyklisty – obowiązek czy nie?
Według Prawa o ruchu drogowym obowiązek noszenia kamizelki mają piesi i rowerzyści, przede wszystkim po zmroku, poza terenem zabudowanym. Dlaczego więc motocyklista miałby ją nosić, skoro prawo mu tego nie nakazuje? Jest kilka powodów, które warto poznać.
Przede wszystkim – bezpieczeństwo. Głównie wieczorami, kiedy widać nas na drodze z niewielkiej odległości. Pomimo tego, że motor wyposażony jest w światła, nie powinniśmy zapominać o odblaskach. W sytuacji, gdy maszyna zepsuje się lub będziemy zmuszeni do jej opuszczenia, bez odpowiednich odznaczeń nie będziemy mogli poruszać się po drodze. Stwarza to bowiem zagrożenie zarówno dla nas, jak i innych uczestników ruchu drogowego. Głównie dotyczy to ruchliwych tras, bez pobocza.
Po drugie – odpowiedzialność. Nie można zapominać o tym, że na drodze jesteśmy odpowiedzialni za siebie, ale też za inne osoby. Dobry kierowca wie, że odblaski powinny być podstawowym wyposażeniem każdego, kto porusza się po drodze – awaria czy inne zdarzenia losowe mogą zmusić nas do pozostawienia maszyny na poboczu, a samemu udania się do najbliższej stacji lub innego miejsca. Nie możemy wtedy zapominać, że idąc drogą, np. wieczorem, bez kamizelki odblaskowej jesteśmy widoczni zaledwie z 30 metrów.
Po trzecie – rozwaga. Kierowcy często wybierają się na przejażdżki motocyklem poza teren zabudowany – czarny skuter lub motor, droga znajdująca się w lesie, a do tego ubranym w ciemną kurtkę motocyklista, nawet w dzień zlewa się z otoczeniem i staje się mniej widoczny dla innych. Kamizelka odblaskowa motocyklowa zapewni nam widoczność ze 150 metrów, co z pewnością da szanse innemu kierowcy na zobaczenie nas odpowiednio szybko.
Kamizelka odblaskowa to najlepsza inwestycja
Dlaczego tak często rezygnujemy z odblasków, pomimo świadomości zagrożeń? Część osób zapewne nie lubi zasłaniać specjalnej odzieży przeznaczonej na motor jakąś kamizelką, która niekoniecznie pasuje do wspomnianej stylizacji. Dla innych to niepotrzebny element, który jest dodatkowym nakryciem i może przeszkadzać w czasie podróży. Jednak zalet kamizelki jest naprawdę wiele. Jej niewielkie rozmiary, lekkość i przewiewność na pewno nie skrępują nam ruchów podczas jazdy, a dodatkowo zapewnią tak ważną widoczność na drodze.
Wybór dostępnych na rynku gadżetów odblaskowych jest ogromny – możemy zadecydować czy wybierzemy klasyczną, żółtą kamizelkę odblaskową motocyklową, czy może zdecydujemy się na jej alternatywę, czyli szelki. Są wygodne, lekkie, mają dużą możliwość regulacji pasków i solidne zapięcie, które z pewnością nie będzie się nam odczepiać w trakcie jazdy.
Kamizelka odblaskowa naprawdę może uratować nam życie, dlatego warto zastanowić się już teraz, czy faktycznie wcale jej nie potrzebujemy. To niewielkie element, który nie utrudni nam poruszania się, a może dać poczucie bezpieczeństwa i świadomość, że dzięki niemu jesteśmy mniej narażeni na zagrożenia na drodze.